Po całym poprzednim nie pokonanym sezonie w Extralidze oraz 1 kolejki nowego sezonu mistrz Extraliga Rzeszów-Tęcza,doznała pierwszej porażki a pogromcą okazała się drużyna z okolic gminy Czarna oraz Łańcut -OBICHMENI,Drużyna Łukasza Kościółka jako beniaminek pokazała że to nie puste słowa zostały rzucane przed startem że walczą o mistrzostwo.Nie wiedzie się dalej uczestnikowi Pucharu Polski-Per La Vita,która doznała kolejnego pogromu.Kormed dalej na fali,tym razem 7 bramek strzela Damian Polucha (król strzelców Extraliga Rzeszów 2017).W meczu "przyjażni" gdzie zawsze padał remis tym razem o jedną bramkę lepsi okazują się Emeryci.
FAN PAGE: www.facebook.com/ExtraligaRzeszow
Zapraszamy na relację tekstową:
PER LA VITA--JEDLICKA MANUFAKTURA MEBLI 2-14
bramki:Granda,Holko--Gorzenik x 5,Kazimierczuk x 5,P.Jarząb x 3,Bogacz
GRACZ MECZU:KONRAD KAZIMIERCZUK
Wyróżnieni:Mateusz Gorzenik,Paweł Jarząb
Znowu "dwucyfrówka" uczestnika Mistrzostw Polski Zdobywców Pucharu,Per La Vita bez bramakarza oraz "Biłgoraja" a do tego 2 minuty na początku grając w osłabieniu i o dziwo mieli dwie setki (słupek) nie potrafi stoczyć wyrównanego pojedynku.Po 5 trafień zaliczyli "Mati" i "Kaziu".Szkoda że tak wysokiego triumfu swoich "chłopców" po raz pierwszy nie ogladały ich fanki.
IDEO,PL--KORMED 1-12
bramki:Chrobak--Polucha x 7,Chrzan x 3,Antosz,Pokrywka (karny)
GRACZ MECZU:DAMIAN POLUCHA
Wyróżnieni:Łukasz Chrzan,Michał Antosz
Kormed przybywa na mecz bez zmian,natomiast Ideo gra dwoma piątkami czego efektem jest wynik 1-2 do przerwy bo mądrej grze teamu Kołodzieja.Drugie 20 minut to brak sił 10 ! zawodników Ideo.pl,którzy nie trenują a na co dzień siedzą po 12 h przy komputerach i przy "grajkach" Kormedu nie wytrzymali tempa czego efektem jest kolejne 10 bramek drużyny z Lubaczowa.Przypomniał się kibicom król strzelców Extraligi z 2017 roku Damian Polucha strzelając 7 bramek,a z rzutu karnego bramkę zdobył nawet "Pokryw",czyli golkiper Kormedu.
DBR FILISTINI--EMERYCI 5-6
bramki:Szmela x 2,Wilk x 2,Furman--Grzebień x 3,Stręczek,Urban,samobójcza (Piątek)
GRACZ MECZU:PAWEŁ GRZEBIEŃ
Wyróżnieni:Karol Wilk,Piotr Szmela
Mecz przyjażni był toczony o dziwo na bardzo dużej werwie,gdzie zawodnicy nie szczędzili nóg "przyjaciół" ale bardzo dobrze nad sytuacją panował sędzia Rzepka.Trio z przodu DBR- Szmela-Furman-Wilk mieli za zadanie zdobywając bramki a obrona z bramkarzem mieli za zadanie o jedną mniej stracić.Liczna ławka rezerwowa (większość jednak kierowników,menagerów) miała okazję pięciokrotnie cieszyć się z bramek "trójcy".Ale wśród Emerytów po kilku meczach wreszcie przypomniał się "Młody" który hasał,kiwał a do tego celnie strzelał i to Paweł Grzebień jest KING w tym meczu,chodz to tym razem na 90 sekund przed ostatnim gwizdkiem bramkę na wagę 3 punktów zdobywa Grzesiu Urban,który w szatni po meczu przypomniał że to teraz do prawidłowej bramki trafił,
FC RAKI--BLOK EKIPA 1-3
bramki:Krasoń--Gargała x 2,samobójcza (Moskwa)
GRACZ MECZU:DAMIAN GARGAŁA
Wyróżnieni:Rafał Boszkowicz,Artur Klimowicz
Fc Raki chodz grali całe 20 minut 1 połowy bez zmian to wyglądali na bardzo poukładany zespół.W 3 minucie Gargała wyprowadza Blok na prowadzenie,ale do przerwy po mimo posiadania w ataku Skuby (nie pamiętamy kiedy ten zawodnik grajac cały mecz nic nie strzelił)to nie układała im się gra ale też obrona na czele z Boszkowiczem i bramkarzem "Kacprem" miała zwarte szeregi i nie dopuściła do utraty drugiej bramki,mało tego w 19 minucie Krasoń doprowadza do remisu.Po przerwie do Raków dołączył Purcha(najlepszy w zespole w 1 meczu) i trzeba przyznać że od tej pory to nie był ten zespół,ale być może także brakło im sił.Samobójcza bramka Moskwy oraz drugie trafienie Gargały ustaliły końcowy wynik.
OBICHMENI--TĘCZA 6-3
bramki:Stępień x 2,Macioszek,Ł.Marszał,Pilecki,Uram--Śledż x 2,Wojtowicz
GRACZ MECZU:KONRAD STĘPIEŃ
Wyróżnieni:Waldemar Śledż,Bartłomiej Marszał
Trzy ostatnie minuty meczu wstrząsły Tęczą,kiedy to przy prowadzeniu 3-2 tracą 4 bramki i po raz pierwszy doznają porażki w Extralidze Rzeszów od tamtego całego sezonu.W 9 minucie zapewne było wszystko tak jak zaplanował sobie kiero "Panio" gdy po dwóch bramakach "Torpedy" Waldka,Tęcza prowadziła 2-0.Jednak przed gwizdkiem na przerwę sędziego Rzepki był remis po drugiej bramce w dniu Stępnia.Pierwsza część 2 połowy to kontrola gry z obydwóch stron,jednak lepsze wrażenie sprawiali Obichmeni,a w szeregach Tęczy było widać absencje Śwista i Madeji (był z kolegami na ławce trenerskiej),Jednak od czego jest "rolnik" z Wysocka "Jędruś kapitalnym uderzeniem wyprowadza swój team na prowadzenie.Nie mający nic do stracenia Obichmeni ruszyli prawie całą drużyną do przodu licząc na to że rywal nie wytrzyma kondycyjnie do końca meczu(mieli 1 zmianę) i o dziwo plan wyszedł uważamy ponad w 100 %.Od 37 minuty to drużyna Łukasza Kościółka była tą której wychodziło wszystko ,cztery kontry (akcje) cztery bramki i stało się to o czym piszemy na samym początku.Bardzo ciekawy mecz i trzymający do końca,oby takich meczów jak najwięcej było w naszych rozgrywkach.
SZÓSTKA KOLEJKI NA STRONIE.
